Trudne wybory !

Trudne wybory !

Jak ci się podoba?
Ładny, trochę mały.
To może ten.
O! Niemalże idealny.
Tak ale ... .

Dialog taki można usłyszeć w sklepie z ciuchami, w salonie samochodowym lub salonie sprzętu AGD-RTV. Słychać go także wieczorem przy wyborze projektu domu, domu typowego. Tak rozpoczyna się etap kupowania kota w worku. Dom jak kot, każdy wie jak wygląda, ale ludowe przysłowie oddaje całą istotę tego przekrętu.
Dom to kuchnia, hall, wc, łazienka, sypialnie ... . Wszystko jest, pasuje jakby mniej. Tu za dużo, tam za mało, bryła za to atrakcyjna. Miało być łatwo i przyjemnie. Już na starcie narasta irytacja, szczególnie po obejrzeniu kilkuset wizji, często bardzo podobnych. Rynek typizuje wszystko, ale trudno stypizować indywidualne potrzeby, przyzwyczajenia, preferencje i emocje. Dobrego projektu typowego nie może być, bo nie ma typowej rodziny. Potrzebujemy projektu na naszą miarę, nasze potrzeby i upodobania i nasze możliwości finansowe. Każdy z nas inaczej odbiera otoczenie, architekturę, kolor, ma inny stosunek do rzeczywistości. Budowa, a potem mieszkanie we własnym domu ma dać nam poczucie bezpieczeństwa, spełnienia i satysfakcji, często zaznaczenia pozycji społecznej czy towarzyskiej. Przy tym wszystkim nie wolno zapomnieć o funkcji, ekonomi i miejscu gdzie ma powstać.
Trzystumetrowy dom - dworek na działce 600-700 m2 jest nieporozumieniem takim samym jak łazienka o powierzchni 4m2 z programem jej wyposażenia z katalogu przyborów sanitarnych. Oczywiście będą tacy, dla których te rozwiązania nie będą bezsensowne i trzeba to uszanować. Mimo wszystko rolą projektanta jest uzmysłowienie inwestorowi „gargamelizacji" wybranego rozwiązania. Nie rozumiem inwestora kupującego projekt typowy z góry skazany na zmiany. Wcale nie będzie taniej, często drożej i trudniej. Szczególnie jeśli dojdzie zmiana technologii. Tego ważnego aspektu projektu, nikt lub prawie nikt z prywatnych inwestorów nie uwzględnia. Nowoczesne technologie najlepiej ujawniają swoje zalety, gdy projekt domu jest opracowany z myślą o nich. Dokonując zmian funkcji, wielkości pomieszczeń czy wysokości, nie mamy świadomości, że piękna bryła która skłoniła do wyboru tego „typowca" staje się zlepkiem elewacji bez wzajemnych proporcji. Wspomnę jeszcze o stronach świata. Dobrze zaprojektowany dom je uwzględnia i strefuje funkcje dzienne, nocne i pomocnicze. Nie każdy dom katalogowy nadaje się do dowolnego ustawienia go na działce, naszej działce z prawidłowym uwzględnieniem tej funkcji.
Podsumowując projekt indywidualny wcale nie musi być droższy od typowego bo :
- funkcje domu są pod nasze potrzeby, przemyślane i zaakceptowane prze domowników,
- dom jest dobrze posadowiony na działce, ma odpowiednie proporcje i dobrą bryłę ,
- technologia budowy oszczędza czas, pieniądze i daje gwarancję taniej eksploatacji,
- konsekwentna realizacja na podstawie naszego dobrego projektu eliminuje konflikty
na linii inwestor / wykonawca,
- dobry architekt współpracuje z dobrymi branżystami gwarantującymi dobre projekty
instalacji, szczególnie grzewczej, najdroższej w budowie i eksploatacji,
- projektanci nie są anonimowi, możemy uzgodnić formy nadzoru autorskiego na budowie,
- „zaprzyjaźniony" architekt pomoże w aranżacji wnętrz i doborze materiałów
wykończeniowych.
„Najważniejszy jest dobry projekt. Projekt przemyślany, skrojony na miarę naszych potrzeb i możliwości. W przeciwnym razie możemy za spore pieniądze wybudować atrakcyjny dom dla kogoś innego, ale niezbyt wygodny dla nas."

 

Zdjęcia